czwartek, 14 lipca 2011

Zupa misz masz marchewkowo-cebulowa

Ostatnio miałam ochotę na coś-sama nie wiedziałam na co,aaaaale...otworzyłam lodówkę, zrobiłam rozeznanie i wyjełam kilka rzeczy na zupę.Wyszła pyszna! Zero w niej mięsa-chyba,że liczyć kostkę rosołową. Ilość jaką ja zrobiłam wystarczy na 2-3 osoby. Ja wzięłam mały garnek-dwulitrowy,ale może być oczywiście większy.Do zrobienia zupy potrzebne są:


2 średnie cebule
6-8 średnich marchewek
3 garści czerwonej soczewicy
kostka rosołowa (ja wzięłam kostę na żeberkach)
śmietana do zabielenia (ja akurat wlałam mleko :) )
łyżeczka-półtorej koncentratu pomidorowego
przyprawy: pieprz, wegeta,sól,cukier


Cebulę należy pociąć-może być grubsza kosta,mogą być piórka-jak kto woli. Cebulę podsmażyć na margarynie lub oleju czy też oliwie w garnku, w ktorym będzie zupa (ja pomieszałam margarynę z oliwą).Cebula niech na wolnym ogniu sie podsmaża około 15 minut, w tym czasie spokojnie można obrać marchewkę i pokroić w półtalarki,ale niezbyt cieniutkie. Do smażącej się cebuli dorzucić kostke rosołową żeby się dobrze przejadła smakiem z cebulą, wrzucić pokrojoną marchewkę i wlać wodę,tak żeby przykryła wszystko. Niech to się dusi tak razem jakąś chwilę-tak szczerze to nie patrzyłam na zegarek,ale myślę,że tak z 15-20 minut.W międzyczasie należy zamieszać kilka razy w garnku ;). Ja po tym czasie duszenia się dolałam do tego mleko i gotowałam kilka minut,ale jeśli ktoś woli smietanę to tak jak w każdej zupie niech doda.A przy mleku to to może wyglądać jakby się zwarzyło,ale nic się z tym nie dzieje, to tylko tak wygląda :).Dolać wody tak na 3/4 wysokości garnka i wrzucić soczewicę. Wody można poczywiście dolać w zależności jak gęstą zupę kto chce. Dorzucic przyprawy-można je juz dorzucić do smażenia cebuli, wtedy się troche przysmażą i bedą bardziej wyraziste. Nie napiszę ile czego-jak kto lubi, można je też zmieniać wedle uznania. Mogę powiedzieć, że soli i cukru naprawdę odrobina!A skąd cukier?Babcia mnie nauczyła, że cukier wydobywa lepszy smak pomidorów-a tutaj jest koncentrat pomidorowy.Dodałam jeszcze do tego kostkę Knorr majeranek-akurat miałam-fajnie podkreśliła smak.Zupa ogólnie jest dość łagodna,słodkawa. Jeśli ktoś wypróbuje ten przepis to niech napisze czy smakowało i czy coś zmieniał-chętnie poczytam :).
Smacznego!!